Inna kwestia, co dzieje się z tymi ludźmi, którzy są eksmitowani? Czy dostają jakieś mieszkania zastępcze, czy lądują na bruku i “radźcie sobie sami”. To jest pytanie dotyczące jakiś minimalnych pokładów humanizmu władz Baku.
Inna kwestia, co dzieje się z tymi ludźmi, którzy są eksmitowani? Czy dostają jakieś mieszkania zastępcze, czy lądują na bruku i “radźcie sobie sami”. To jest pytanie dotyczące jakiś minimalnych pokładów humanizmu władz Baku.